WYCIECZKA KLAS IV- VII DO ŁODZI
Dnia 12 kwietnia wybraliśmy się na wycieczkę do Łodzi. Pierwszym punktem programu był spacer. Jak myślicie, co zazwyczaj jest w centrum miasta? Czasami stary zamek, czasami duży plac – rynek, na który przyjeżdżali handlarze z okolicznych wiosek i innych miast. Ale Łódź to bardzo młode miasto – nigdy nie było tu zamku ani rynku. Była tylko niewielka wioska przy drodze łączącej Kraków z Toruniem. Prawie 200 lat temu postanowiono zbudować tu fabryczne miasto i na miejscu leśnej drogi zbudowano ulicę Piotrkowską – nazwano ją tak, ponieważ prowadzi w stronę miasta -Piotrkowa Trybunalskiego. Mieszkańcy nazywają ją też w skrócie „Pietryną”. Obecnie ma ponad 4 km długości.
Spacer miał początek na placu Wolności, następnie zwiedzaliśmy kilka punktów, m.in.
pomnik Twórcy Łodzi Przemysłowej. Kiedy zakładano miasto powstało tu bardzo dużo fabryk – najpierw były to tzw. manufaktury, gdzie wszystko produkowano ręcznie, potem robotnikom pomagały w pracy różne urządzenia. W Łodzi produkowano głównie tkaniny, szyto ubrania. Właścicielami fabryk byli Polacy, ale także Żydzi i Niemcy. Pomnik przedstawia 3 postacie fabrykantów (właścicieli fabryk) – są to łódzcy „królowie bawełny” Henryk Grohman (Polak, postać stojąca), Izrael Poznański (Żyd) i Karol Scheibler (Niemiec) – którzy właśnie omawiali jakiś nowy interes – może założą wspólnie nową fabrykę? Mogliśmy usiąść obok nich i pomóc w negocjacjach. Zatrzymaliśmy się przy numerze 37, gdzie znajduje się, upamiętniający setne urodziny łódzkiej elektrowni, pomnik Lampiarza. Miedzy ul. 6 sierpnia i pasażem Rubinsteina znajduje się łódzka Aleja Gwiazd – w gwiazdach znajdują się nazwiska sławnych aktorów filmowych, reżyserów, operatorów i scenografów. Łódź to bowiem nie tylko miasto fabryk, ale także miasto filmu – mieści się tu słynna szkoła filmowa, w której uczą się przyszli aktorzy i reżyserzy, są tu studia filmowe, w których kręci się filmy.
Po gwiezdnym spacerze warto odpocząć – na swoją ławeczkę przy fortepianie zaprosił nas pomnik Artura Rubinsteina – był to sławny pianista, który mieszkał w Łodzi na ul. Piotrkowskiej – w domu z numerem 78, tuż obok pomnika-fortepianu. Po drodze mijaliśmy także pomnik Misia Uszatka, który stanowi część Łódzkiego Szlaku Bajek. Jedną z kolejnych atrakcji było „ spotkanie” autora „Lokomotywy” i wielu innych pięknych wierszy dla dzieci i dorosłych. Julian Tuwim zaprosił nas na swoją ławeczkę. Podobno potarcie nosa pomnika przynosi szczęście, my chcemy być szczęśliwi, zatem…
Następnie udaliśmy się do Teatru Arlekin, który mieści się przy ul. Wólczańskiej, by obejrzeć spektakl pt. „ Jak zostałam wiedźmą”. To baśń zwykłymi postaciami, takimi jak pracownik stacji benzynowej, kasjerka hipermarketu, konsultantka firmy kosmetycznej czy mama ćwicząca taekwondo. Były w niej też wszechobecne dzisiejsze gadżety: iPhone`y, puderniczki czy samochody, a pośród nich pojawia się… wygłodniała Wiedźma, która poszukiwała niegrzecznego, idealnego do schrupania dziecka. Pewnego dnia znalazła Dziewczynkę, jednak elektroniczny wykrywacz wiedźmy wskazał, że dziecko jest zbyt dobre i może okazać się trujące. Jedynym rozwiązaniem w tej sytuacji stało się zmieszanie Dziewczynki z jakimś niegrzecznym Chłopcem. Używając Pyłu Sennego, dzięki któremu przenieśli się do Snu Krainy, a także atomizera „Podmiana Myśli”, Wiedźma wysłała Dziewczynkę na poszukiwanie niegrzecznego Chłopca. Podróż okazała się brzemienna w skutkach dla Wiedźmy, Dziewczynki oraz pozostałych bohaterów. W jej trakcie poznaliśmy bolączkę współczesnego świata – plagę wszechogarniającego konsumpcjonizmu i dorosłych ludzi, który chcą „więcej, i więcej, i więcej”…
Po przedstawieniu mieliśmy przyjemność uczestniczyć w warsztatach, podczas których poszerzyliśmy swoją wiedzę na temat teatru. Wybrani szczęściarze mogli przekonać się jak trudne jest animowanie teatralnych lalek. Dowiedzieliśmy się, że z tzw. klasycznym teatrem lalek związane są tradycyjne typy lalki teatralnej:kukiełka – poruszana od dołu, tzw. lalka szopkowa, osadzona na kiju, z luźno zwisającymi nogami i rękoma;jawajka – poruszana od dołu, osadzona na krótkim (niewidocznym) lub długim kiju, który animator trzyma w jednej dłoni, drugą animując ręce lalki, do których doczepione są drążki (czempurity);pacynka – także poruszana od dołu, tzw. lalka rękawiczkowa, nakładana bezpośrednio na rękę i palce dłoni animatora (różne systemy);
marionetka – animowana od góry, zawieszona na nitkach lub drutach, które zbiegają się w krzyżaku (dusza marionetki), trzymanym i poruszanym przez marionetkarza;
lalka cieniowa – płaska figurka, animowana przy pomocy drążków od dołu lub od tyłu, spoza ekranu, wykorzystywana w teatrze cieni.
Uczestnicy wycieczki, uczniowie i wychowawcy, wróciliśmy bardzo zadowoleni i wyedukowani.
Monika Błaszczyk